Odebranie ( cale szczescie ) roweru z serwisu i kontrolna przejazdzka przed jutrzejszym bike orient. Wyglada na to ze rower jest sprawny i bedzie sie dalo pojechac:)
Kurier Americano sie kłania:)
9:00...klucze są, plecak jest, kask jest, rower jest - pora ruszac na miasto do pracy, przesyłki nie moga wiecznie czekać, ktoś musi je dostarczyc
Do zobaczenia gdzieś w Łodzi!